Krasnoludki słuchają a rodzice czytają!

  • Drukuj zawartość bieżącej strony
  • Zapisz tekst bieżącej strony do PDF
31 marca 2019

Podczas czytania, między rodzicem a dzieckiem wytwarza się wyjątkowa więź. Kilkulatek siedzi zwykle na kolanach rodzica lub tuż obok niego – opiekun skupiony jest wyłącznie na dziecku – daje to maluchowi poczucie, że jest ważny i kochany. Czytając dziecku każdego dnia, znajdujemy chwilę, którą spędzamy ze sobą, nie obok siebie; jeśli dodatkowo ten czas spędzamy na wspólnie stworzonej płaszczyźnie wyobraźni – dajemy sobie poczucie wzajemnej bliskości, zjednoczenia i akceptacji. Czy nie to jest jedną z podstawowych potrzeb każdego z nas?

 

Odpowiednio wyselekcjonowana lektura może stać się bazą, od której rozpoczniemy rozmowę z naszym zuchem, ponieważ dzieci z łatwością utożsamiają się z bohaterami czytanych opowieści. Dzieci uczą się więc skupienia, koncentracji oraz cierpliwości. Potrzeba przemyślenia treści lektury sprawia, iż książka wspomaga procesy myślowe i pamięć. Ponieważ nie wszystko podane jest tu na tacy i nie ma gotowych rozwiązań, jak w przypadku telewizji, rozwija się wyobraźnia, a dziecko staje się bardziej twórcze. W przypadku lektury dziecko staje się nie tylko odbiorcą, ale też współuczestnikiem wydarzeń. Dzięki temu zdobywa wiedzę o świecie i innych ludziach. Maluchy poznają za pośrednictwem książek kody kulturowe – liczne symbole czy archetypy funkcjonujące w otaczającym świecie. Kiedy zaś dziecko lepiej rozumie otoczenie, staje się i – co najważniejsze – czuje się częścią społeczeństwa.

Galeria

  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie